Na temat sprzedaży raczej w internecie niewiele wspominałam, mimo że tematem ogromnie się interesuję od wielu lat (ukończyłam studia podyplomowe i szereg szkoleń). Dodatkowo od 2017 roku częścią mojej pracy właśnie była sprzedaż i pomyślałam sobie, że fajnie by było łączyć tematy związane z przepisami spawalniczymi, ale także samą sprzedażą, bo jest tu sporo do zrobienia.
Kolejny powód 🤔
Zbliżamy się wielkimi krokami do okresu jesiennego, gdzie towarzyszy nam szereg szkoleń, konferencji, sympozjów, więc może takie sugestie będą przydatne 😉
Relacje i palenie mostów.
Możesz obejrzeć cały odcinek na YouTube – lub skrót poniżej.
Będę to opisywać na podstawie własnych doświadczeń.
Współprace
Raz na jakiś czas firmy się do mnie zgłaszają o współpracę, żebym im dzięki moim zasięgom pomogła w pozyskaniu zleceń, przynosiła klientów. Nie ma nic w tym złego jest to normalna praktyka.
Dlaczego nie chcemy z kimś współpracować?
Jednak zdarza się tak, że do współpracy nie dojdzie, bo np. warunki są śmieszne i korzyści dla obu stron niewspółmierne. Jednak często powód jest prozaiczny – nie jest to ten czas lub współpracuję już w tym zakresie z inną firmą.
Wtedy komunikuję drugiej stronie, że nie skorzystam z danej współpracy albo jak przyjdzie w przyszłości taka możliwość to ich polecę.
Problem z odrzuceniem
Jednak niektóre osoby mają bardzo duże EGO i wtedy ciężko im to udźwignąć.
A przecież to jest normalne! W sprzedaży zdecydowana większość reakcji to odmowa przy pierwszym zetknięciu z daną firmą – brak odpowiedzi, to także cicha odmowa, przynajmniej na pewien czas.
Nie każdy podejmie z Tobą współpracę od razu, czasem potrzeba czasu lub potrzeby danego produktu/usługi – no chyba że Twoja propozycja jest totalnie niekorzystna, to nie ma o czym mówić.
Jednak są takie osoby, które tego nie rozumieją i się obrażają – tak, dorosłe osoby też tak robią 😉
I potem szczują, obgadują, piszą negatywne komentarze albo udają, że cię nie znają.
I to jest błąd. Bardzo duży błąd.
Bo pamiętajmy, że każdy kogoś zna i te znajomości się zazębiają, a potem sami niesiemy świadectwo o sobie. No i my wszyscy przekazujemy sobie informacje, a w tak wąskim towarzystwie spawalniczym, to ploteczki łatwo wychodzą na jaw 😉