Od dłuższego czasu obserwuję bardzo ciekawy profil na Instagramie (jest on również dostępny na LinkedIn) – Metallurgical Engineering – jest na nim masa ciekawych postów dotyczących zagadnień związanych z inżynierią, głównie z metaloznawstwem, wytwarzaniem i przetwarzaniem stali.
Temperatura odpuszczania a barwa stali
Jednym z ciekawszych wpisów była grafika, która ilustruje wpływ temperatury obróbki cieplnej – odpuszczenia*, na barwę stali. Jest ona wynikiem oddziaływania tlenków żelaza w określonych temperaturach. Co nam to mówi? Po barwach nalotowych jesteśmy w stanie określić (mniej więcej), w jakich temperaturach było przeprowadzone odpuszczanie.
Barwy nalotowe dotyczą oczywiście stali węglowych – stali niestopowych.

Aby prawidłowo określić barwy, powinniśmy je obserwować w świetle dziennym (dlatego jest barwa a nie kolor, bo w przypadku pojęcia barwy na nasze odczucia wizualne ma wpływ mi. natężenie światła).
Dodatkowo aby barwy nalotowe ładnie nam się uwidoczniły materiał powinien być przed obróbką cieplną oczyszczony – oszlifowany.
Własności wyżej opisane zwykle wykorzystują kowale.
Ot, taka ciekawostka na dziś!
*Słownik:
Odpuszczanie stali [3] – proces obróbki cieplnej, który prowadzimy po hartowaniu, żeby zmniejszyć naprężenia hartownicze, w wyniku czego zmieniają się własności stali: ↓spada twardość, ↑ rośnie udarność. Rozróżniamy odpuszczanie niskie, średnie i wysokie.
- odpuszczanie niskie (150–250 °C) – główny cel to usunięcie naprężeń hartowniczych (stale narzędziowe)
- odpuszczanie średnie (250–500 °C) – celem jest uzyskanie wysokiej wytrzymałości i sprężystości, niestety obniża się twardość (sprężyny, maszynówka, elementy motoryzacyjne, elementy narażone na uderzenia)
- odprężanie wysokie (> 500 °C) – wysoka wytrzymałość, niska twardość (stal wykorzystywana do obróbki skrawaniem)
Ulepszanie cieplne stali [4] – hartowanie + wysokie odpuszczanie = ↑ wyższe własności wytrzymałościowe, ↑ plastyczne, ↑wzrost odporności na pękanie, ale ↓ spadek twardości.
Źródła:
[1] https://instagram.com/metallurgical_engineering
[2] https://en.wikipedia.org/wiki/Tempering_%28metallurgy%29
Kowale nie patrzą na barwy nalotowe, ale na kolor podgrzewanej stali.
Cały czas byłem przekonany, że pokazywane kolory stali z podanymi poniżej temperaturami, to kolor podgrzanej (gorącej) stali i jej temperatura.
Jakoś umknęło mi, że to są barwy nalotowe pozostałe po podgrzaniu stali.
Próbowałem opublikować komentarz, że Kowale patrzą na gorącą stal a nie kolor zimnej stali, otrzymałem powiadomienie, że to duplikat i już ktoś o tym wspominał.
Niestety nie widzę żadnych komentarzy.
to swoją drogą 😉
Barwy nalotowe w przypadku stali węglowych nie bolą nas tak mocno jak w przypadku stali nierdzewnej, gdzie dochodzi do zniszczenia warstwy tlenków na powierzchni materiału i nagle materiał zaczyn zwyczajnie korodować.
Myślę że warto również taki wpis umieścić na blogu.
Dziękuję Przemek – fajny pomysł 😉
No chyba że Ty chcesz się podjąć tematu, to udostępnię Ci miejsce na blogu 😉